[Englsh below]
Czas płynie. Lata mijają. Ćwierćwiecze. Dwie i pół dekady. Jeszcze nie starość, ale już nie beztroska młodość chyba. Gdy kończyłam 18 czy 20 lat, mogłam jeszcze sobie wmawiać, że nic się nie zmieniło.
Ale 25? To wiek, w którym ludzie już zwykle wiedzą, o co chodzi w życiu - a przynajmniej w ich własnym. A u mnie czas płynie, ale nie w linii prostej, tylko tworzy dziwne pętle i supły.