niedziela, 19 maja 2024

Dlaczego drukuję zdjęcie garnka do ryżu

Czasami widzę albo słyszę stwierdzenia typu "och, zazdroszczę tym, którzy jeszcze nie czytali tej książki/nie oglądali tego filmu, bo mają przed sobą przyjemność poznawania tego świata"

I myślę sobie: czy te osoby mają tak perfekcyjną pamięć? W moim przypadku wystarczy, że poczekam rok-dwa albo kilka, a mogę czerpać niesamowitą przyjemność z poznawania tego świata na nowo. 

Dlaczego warto czasami nie zobaczyć zorzy polarnej

Bo im jesteś starszy, tym bardziej się boisz. 
Ostatnio myślałam sobie o Nowej Zelandii. Kupiliśmy samochód i mam ochotę na niego chuchać i dmuchać i czuję lekki niepokój przed każdą przejażdżką, której trasa przebiega przez centrum Warszawy.

I wtedy przypominam sobie, że jakieś trzy lata po zdaniu prawa jazdy, z czego przez rok nie jeździłam wcale, a pozostałe dwa trochę-czasami, nie tylko poleciałam na trzy tygodnie do Nowej Zelandii, ale też wypożyczyłam tam kampera. Z zerowym doświadczeniem jeśli chodzi o prowadzenie dużego samochodu, i to w ruchu lewostronnym. Dwadzieścia tysięcy kilometrów od domu. Czy wykupiłam jakieś dodatkowe ubezpieczenie? Oczywiście, że nie. 

czwartek, 2 maja 2024

Wiosna, zwyczajność, bycie dorosłym / Spring, ordinariness, being adult

[Enlighs below]

Dawno tu nie pisałam. Od 22 października 2023 minęło sporo czasu, ale spokojnie, mam na to dobre wytłumaczenie. 

Robiłam dorosłe rzeczy.

Dorosłe w nudnym znaczeniu tego słowa. Rozliczałam podatki, kupowałam samochody (liczba pojedyncza), uczyłam się, jak otwiera się biznes, tyczyłam nowe ścieżki rozwoju, sięgnęłam po literaturę dotyczącą finansów i rozglądałam się za domem. Nasz koszyk jest pełny, jak to powiedział Agus, ale tak się składa, że przeczytałam też coś o nawykach. Wynika z tego, że nie będę osobą, która pisze, jeśli nie będę pisać, więc rozumiecie. 

jeśli zostało we mnie coś japońskiego, to przede wszystkim jest to tendencja do biegania za przemijającymi sezonowymi kolorami natury