środa, 10 marca 2021

Rok z koroną / A year with corona

[English below]

Właśnie mija rok od momentu, w którym mieliśmy posiedzieć w domu przez dwa tygodnie. 

Więc jest tak. Środa popołudnie, kończę zajęcia, jestem zmęczona, okno na wentylację, kładę się na łóżku i świeci na mnie słoneczne światło. Fajnie jest poleżeć w takiej plamie światła. Jak leniwy kot. I przypomina mi się szukanie plam światła na moim japońskim balkonie i codzienna obserwacja, jak wydłuża się dzień i jak słońce zachodzi codziennie odrobinę dalej za tym budynkiem po drugiej stronie ulicy. I jak to przesuwanie się codziennie wpuszcza trochę więcej światła do mojego pokoju. Taki mały bezsensowny rytuał.