poniedziałek, 21 grudnia 2020

Czy 2020 mógł w ogóle być fajny / Could 2020 even be nice

[English below]

Gdy jadę samochodem i zatrzymuję się na światłach, słuchając wiadomości radiowych, moja dłoń nieświadomie kieruje się ku klamce, by wyjść i nie musieć wiedzieć nic już więcej o koronawirusie, szczepionkach, godzinie policyjnej, protestach, politykach, dziurach w budżecie, nienawiści, nowych podatkach oraz że dobrej pogody życzy nasz sponsor. 
Tak, długie zimowe wieczory mogą być przygnębiające. Szczególnie przygnębiające mogą być  w czasie pandemii, gdy ciągle jeszcze próbuję uporać się z odwróconym szokiem kulturowym po powrocie do kraju i gdy moim głównym uczuciem na co dzień jest tęsknota. 

czwartek, 20 sierpnia 2020

25. Szczęście / 25. Happiness

[Englsh below]

Czas płynie. Lata mijają. Ćwierćwiecze. Dwie i pół dekady. Jeszcze nie starość, ale już nie beztroska młodość chyba. Gdy kończyłam 18 czy 20 lat, mogłam jeszcze sobie wmawiać, że nic się nie zmieniło.

Ale 25? To wiek, w którym ludzie już zwykle wiedzą, o co chodzi w życiu - a przynajmniej w ich własnym. A u mnie czas płynie, ale nie w linii prostej, tylko tworzy dziwne pętle i supły. 

środa, 17 czerwca 2020

Początek lata / nostalgia (beginning of summer / nostalgia)

[English below]

Po czym poznać początek lata?


Po tym, że wczesny wieczór pachnie przygodą. Gdy słońce zachodzi, kładąc długie cienie, czujesz, że jest to zapowiedź czegoś dobrego, nawet jeśli nie robisz nic szczególnego w danym momencie, bo na przykład po prostu sobie wracasz z supermarketu. Albo wyrzucasz śmieci. 

niedziela, 12 kwietnia 2020

Kraj Kwitnącej Kwarantanny / Land of the Rising Quarantine

[English below]

Japonia, marzec 2020. Władze państwa oficjalnie odwołują tegoroczne kwitnienie wiśni ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa. 
Brzmi to podobnie abstrakcyjnie jak to, że w kraju, w którym pierwsze przypadki zakażeń pojawiły się dwa miesiące wcześniej niż w Polsce, ładne kilka tysięcy kilometrów bliżej źródła wirusa, życie toczy się mniej więcej normalnie. Podczas gdy u nas emeryci robią zakupy między 10 a 12, nie można wchodzić do lasu, a do sklepu trzeba chodzić w rękawiczkach. 
Japonia, kwiecień 2020. Nikt nie musi odwoływać Wielkanocy, bo jej nie ma, hehe.

sobota, 21 marca 2020

3/3: Tajlandia/Hong Kong/Japonia. Wirus / Thailand/Hong Kong/Japan. Virus

[ENGLISH BELOW]

Od kilku miesięcy rozciągam znaczenie tego, co można nazwać "bycie poza domem". Pomijając w ogóle to, że rozciągam znaczenie słowa "dom" - albo je zniekształcam. W pewnym momencie w trakcie ostatnich podróży tęskniłam za trzema miejscami jednocześnie: Japonią, Polską i Maltą, za każdym z nich jako za moim domem, ale w każdym przypadku z całkiem innych powodów. 
Nie będę tu pisać ani o Tajlandii, ani o Hong Kongu, ani o Japonii, tylko o tęsknocie za domem właśnie, i o wirusie, który uczynił wiele rzeczy niemożliwymi całkiem znienacka.

poniedziałek, 16 marca 2020

2/3: Indie. Intensywność / India. Intensity

[ENGLISH BELOW]

Malezja była niesamowitym doświadczeniem, ale to Indie sprawiły, że zabrakło mi słów. W przenośni i dosłownie.
Nocny pociąg z Delhi do Jodhpuru, dworzec w Delhi, dziewiąta wieczorem. Dziewczyna z Polski i dziewczyna z Indii siedzą na górnej bocznej pryczy i rozmawiają łamanym japońskim, żeby nikt ich nie zrozumiał (tak na wszelki wypadek). Ludzie wchodzą i wychodzą, co pięć minut ktoś sprzedaje czaj - tak jak w polskich wagonach zimne piwo, tylko ze sto razy większą częstotliwością. Dziesięć rupii za kubek niewiele większy od naparstka, ale i tak tanio.
Wiem, że macie teraz dużo czasu, więc zapraszam do czytania. 

czwartek, 12 marca 2020

1/3: Malezja. Różnorodność / Malaysia. Variety

[ENGLISH BELOW]

Zdaję sobie sprawę, że nie jest to najlepszy moment by opowiadać o międzynarodowych podróżach - a może właśnie najlepszy? Pisanie i myślenie o rzeczach innych niż determinujący nasze funkcjonowanie wirus pozwala mi zachować zdrowe zmysły podczas obowiązkowej dwutygodniowej kwarantanny w akademiku. Czy cztery rolki papieru toaletowego i zamrażalnik wypełniony ryżem wystarczą na zbliżającą się apokalipsę? Zobaczymy.

poniedziałek, 3 lutego 2020

O jedzeniu, a zwłaszcza lodach / About food, especially ice cream

[English below]

Dobrze jest od czasu do czasu zjeść wiaderko lodów. Nawet w środku zimy. 
O ile jednak wspanialej byłoby, gdyby zamiast wiaderka lodów można było zjeść dwadzieścia mniejszych porcji, ale za to całkowicie różnych smaków? Oczywiście potrzebujesz wtedy pewnego wsparcia ze strony osób, które też chcą jeść lody. W tym celu wystarczy zawołać kogokolwiek, bo wszyscy lubią lody. (chyba znam kogoś, kto nie lubi. Ale to wyjątek potwierdzający regułę.)

wtorek, 7 stycznia 2020

Przepis na święta bez świąt / Recipe for christmas without christmas

[English below]

Co zrobić, gdy nie ma śniegu, pierogów, stajenki, rodziny, choinki ani barszczu  z uszkami? Nie ma żadnej tradycji, której można się chwycić. Święte mikołaje i świąteczne piosenki w supermarketach przypominają ci trochę, że to ten czas w roku, ale zamiast opłatka masz ciasto truskawkowe, zamiast karpia kurczaka z KFC, Boże Narodzenie to bardziej Walentynki niż religijne przeżycie, a w sylwestrowy wieczór ulice są puste.