[English below]
Organizacja wesela to nie lada wyzwanie. Zwłaszcza gdy pół roku przed nim nie wiesz jeszcze, czy się odbędzie. Zwłaszcza gdy słyszysz, że przeciętni ludzie rezerwują sale, DJ-ów i fotografów z dwuletnim wyprzedzeniem.
W sumie mieliśmy całkiem niezłą wymówkę, by w ogóle się w to nie bawić. Ślub cywilny w Danii, z dala od rodziców i przyjaciół, już się odbył. Nawet jeśli coś zrobimy, to rodzina Pana Młodego i tak nie będzie mogła dotrzeć, a ja sama mam ją stosunkowo małą. Poza tym, słysząc o ludziach biorących kredyty na jedną imprezę w życiu i kosmiczne stawki różnych usługodawców i towarów, łapiesz się za głowę. Albo przynajmniej podejrzewasz świat o to, że stanął na głowie.